Zapraszam do rozmowy o murarce ogrodowej. Możesz pisać o swoich doświadczenia, ale też zadawać pytania. Chętnie na nie odpowiem.
Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Witam Państwa na tym forum.
Stworzyłem je jako uzupełnienie do mojej strony internetowej www.murarka.com.pl.
Zapraszam do dyskusji na temat murarki ogrodowej i innych owadach zapylających.
Jeżeli macie Państwo jakieś pytania czy wątpliwości, postaram się na nie odpowiedzieć.
Pozdrawiam
Dariusz Teper
Offline
Witam,
Mam pytanie: ostatnimi laty pojawiają się zestawy styroduru, formatki, do hodowli murarek. Czy ma Pan doświadczenia z tym materiałem? Wodoodporny, ciepły, wygodny do czyszczenia i usuwania kokonów, ale pewnie "nieoddychający", choć podobno są hodowle oparte takie kształtki i to prowadzone z sukcesem. Co Pan może powiedzieć na ten temat?
Pozdrawiam
Adam
Czy to forum żyje, czy śpi jak pszczoły;)?
Witam,
rzeczywiście nie zaglądałem na forum przez jakiś czas, bo nie było nowych postów. Przepraszam.
Formatek ze styroduru nie testowałem, natomiast robiłem doświadczenia z wykorzystaniem twardego styropianu. Obydwa materiały są wykonane z tego samego surowca, ale w innej technologii. W moich doświadczeniach, w porównaniu do trzciny, żłobionych płytek drewnianych, czy żłobionego MDF-u styropian wypadał o wiele gorzej. Murarki zasiedlą go tylko w przypadku gdy w pobliżu nie będzie bardziej atrakcyjnych miejsc, a przyrost populacji jest znacznie niższy niż w trzcinie. Z pewnością lepiej sprawdzają się żłobione płytki z drewna lub MDF-u, które również dają niższe przyrosty populacji niż trzcina ale znacznie wyższe niż styropian.
Pozdrawiam
Dariusz Teper
Offline
Dzień dobry,
Przekonał mnie Pan, dziękuję za odpowiedź. Jednak co naturalne to lepsze. Ciekawie wyglądają rurki papierowe w innym wątku. Kto wie, może spróbuję tego sposobu? Papier zawiera często chlor, który być może nie zaszkodzi pszczołom (larwom), ale powstrzyma jakieś bakterie czy grzyby?
Witam gospodarza (admina) ... na imię mam Wojtek zalogowałem się z Małopolski dokładnie Granice Głębowskie -10km od Andrychowa, 25km od Oświęcimia, 8km od Zatora. Trafiłem przez google, jestem zainteresowany murarką a dokładniej stworzeniem warunków dla jej bytności. Posiadam małe gospodarstwo 2,16 ha. Obecnie planuje wprowadzenie kilku ekologicznych rozwiązań. Pozdrawiam
Offline
Witam gospodarza (admina) ... na imię mam Wojtek zalogowałem się z Małopolski dokładnie Granice Głębowskie -10km od Andrychowa, 25km od Oświęcimia, 8km od Zatora. Trafiłem przez google, jestem zainteresowany murarką a dokładniej stworzeniem warunków dla jej bytności. Posiadam małe gospodarstwo 2,16 ha. Obecnie planuje wprowadzenie kilku ekologicznych rozwiązań. Pozdrawiam
Witam,
popieram inicjatywę
Pozdrawiam
Offline
Czytałem trochę o propolisie wytwarzanym przez pszczoły miodne i do czego im jest on potrzebny.
Tak sobie pomyślałem czy gdyby zrobić roztwór spirytusowy albo na acetonie i spryskać przed złożeniem formatek styrodurowych to czy nie spowoduje to zamaskowanie zapachu plastiku a zarazem odkażenie kanałów i stworzenie bardziej swojskiego klimatu dla murarek które są przecież nieco wybredne jeśli chodzi o materiał gniazdowy. To samo dotyczy się też rurek z rdestu który też średnio lubią zasiedlać. A jest łatwiej dostępny niż trzcina wodna.
Offline
Czytałem trochę o propolisie wytwarzanym przez pszczoły miodne i do czego im jest on potrzebny.
Tak sobie pomyślałem czy gdyby zrobić roztwór spirytusowy albo na acetonie i spryskać przed złożeniem formatek styrodurowych to czy nie spowoduje to zamaskowanie zapachu plastiku a zarazem odkażenie kanałów i stworzenie bardziej swojskiego klimatu dla murarek które są przecież nieco wybredne jeśli chodzi o materiał gniazdowy. To samo dotyczy się też rurek z rdestu który też średnio lubią zasiedlać. A jest łatwiej dostępny niż trzcina wodna.
Witam,
trudno mi powiedzieć czy to zadziała. Murarki nie zbierają żywic z młodych pączków roślin i nie wytwarzają propolisu, więc nie wiemy jak zareagują na ten zapach. Nie prowadziłem tego typu doświadczeń. Znam natomiast wyniki malowania styropianowych gniazd, z powodzeniem wykorzystywanych w hodowli miesiarki lucernówki, rzadkim błotkiem przygotowanym z lessu. Efekt był mizerny. Murarki niechętnie zasiedlały te gniazda.
Pański pomysł jest wart przetestowania. Zastanawiam się tylko, czy ekstrakt propolisu nie będzie powodował sklejania się formatek ze styroduru i jak będę się one zachowywały przy ewentualnym rozklejaniu.
Byłbym wdzięczny z wnioski po przeprowadzeniu prób.
Pozdrawiam
Offline
Witam,
Pozdrowienia dla miłośników dzikich zapylaczy.
Offline
Strony: 1